Podejrzewam, że większość projektantów mając pierwszą styczność z tabletem – trzymało w rękach iPada. I kiedy myślą o aplikacjach – zapewne myślą o aplikacjach właśnie na tablet Apple’a. Tym czasem to Android jest najczęściej spotykaną platformą na tych urządzeniach. Czym się różni projektowanie na oba rodzaje urządzeń?
W obu przypadkach użytkownik korzysta z tych samych gestów i spotyka podobne widoki. W obu ma zagnieżdżone multimedia i mapy czy też może kopiować i wklejać dane z i do aplikacji. Na tym podobieństwa się kończą. Tablet Apple’a do niedawna można było spotkać tylko w jednej postaci – z jedną wielkością i rozdzielczością. W przypadku Androida urządzeń mamy dziesiątki, a może i nawet setki. Android to także system, który nie rozdziela aplikacji na urządzenia (smartfony i tablety), a jedynie rozpoznaje wielkość i rozdzielczość ekranu (w wersji 2.X tworzono aplikacje z myślą o smartfonach, a w wersji 3.0 Honeycom były już dedykowane tabletom).
Jaki ‚form factor’?
W przypadku iPada najczęściej wybieraną orientacją jest portrait w rozdzielczości 768×1024 px. W przypadku Androida pojawia się problem wynikający z różnorodności dostępnych na rynku urządzeń. Z tego, co jednak widzę, najczęściej wybiera się najczęściej spotykną rozdzielczość 1280×752 px oraz orientację landscape. Projektując należy jednak pamiętać o skalowalności elementów na urządzeniach o mniejszej rozdzielczości.
Jakie różnice?
Przede wszystkim użytkownicy Androida chcą doświadczać aplikacji na swoich urządzeniach, znając specyfikę swojego systemu. W wielu przypadkach są jednak skazani na producentów, którzy nie zamierzają aktualizować systemu do nowszych wersji. To dość spore ograniczenia, szczególnie ze względów technicznych. Warto przy tym pamiętać, że sam koncept na aplikację to za mało. Firmy coraz częściej skupiają się na jakości doświadczeń użytkowników. Intuicyjne i naturalne dla danego urządzenia rozwiązania w przeważającej części decydują dzisiaj o sukcesie danej aplikacji.
Nie mniej oba konkurujące ze sobą systemu charakteryzują się pewnymi określonymi standardami:
- System Bar (o ile na iPadzie jest on minimalny i znaduje się na górze ekranu, to w przypadku Androida nie tylko znajduje się na dole, ale również jest rozbudowany o elementy nawigacyjne – home, back, recent apps oraz powiadomienia)
- Wstecz (w iPadzie jest wbudowany w aplikacjach i działa tylko w ich obrębie, natomiast w tabletach z Androidem znajduje się na wspomnianym Status Barze oraz ma charaker globalny)
- Action Bar (którego nie znajdziemy w iPadzie – w Androidzie zawiera wiele elementów ułożonych według utartego już schematu – z klikalnym logotypem, tabami czy nawigacją)
- Widżety (również nieobecne w iPadzie – w Androidzie znajdziemy ich mnóstwo i ze zróżnicowaną zawartością)
- Powiadomienia (w iPadzie systemowe i proste, a w Androidzie pop-upy pojawiające się w dolnym, prawym rogu i przypominające Growl’a w iOS)
- Czcionki (w iPadzie w ilości 57 a w Androidzie w 3 – Droid Sans, Droid Serif, Droid Sans Mono)
Jak organizować projektowanie?
Rozmiar ekranu mamy już wybrany: 1280×752 px. Wybieramy również orienację landscape. W moim przypadku początek projektowania rozpoczyna szukanie odpowiedniego konceptu. Pomysłu, na którym można oprzeć bardziej szczegółowe rozwiązania. Definiowanie potrzeb, funcjonalności poprzedzają rysowanie a przegląd zróżnicowanych tematycznie popularnych aplikacji inspiruje i uświadamia, jakich doświadczeń mogą one być źródłem.
Kiedy mamy pomysł i ogólne wyobrażenie – przydają się kartki i ołówek. Staram się unikać otwierania Axure’a w momencie, kiedy projektowanie jest na etapie konceptu. Szczegółowość elementów, których możemy w nim użyć niekoniecznie może się okazać pomocna. Rysujemy dużo. Sporo wyląduje w koszu, jednak z chosu wyłoni nam się ugruntowany koncept, który pozwoli na pewną pracę projektową w Axurze.
W chwili obecnej mam już za sobą doświadczenie zaprojektowania aplikacji na tablet z Androidem w Axure. Dodam – mówimy o prototypie wysoce klikalnym, imitującym interakcje, które same w sobie są doskonałym komentarzem podczs opracowywania grafiki a w późniejszym czasie – podczas jej dewelopowania.
Za kilka dni, w wolnej chwili, wrzucę dokładny opis (krok po kroku), jak taki prototyp wykonać z pomocą Axure’a.
